30-04-2022, 19:07
Zniknął post Lusi...ciekawe.
Pogoda rzeczywiście piękna, oby tak do wtorku i wszystkim, którzy wyjeżdżają świeciło słońce.
Pomimo, że lekarz zabronił mi chwilowego kontaktu z ojcem/dla mojego zdrowia/ to jednak zadzwoniłam, bo się martwiłam i usłyszałam same wyrzuty i narzekania. Nie wiem co mam zrobić, jemu się tam nie podoba, oczekuje, że podejmę się nad nimi całodobowej opieki.
A ja zaczynam się zastanawiać czy mam rzut czy to efekt depresji, bo nogi mam ociężałe, chodzę jak zombi, nie mam siły. Czy wystarczy może, żebym trochę odpoczęła i wszystko się uspokoi. Na szczęście wizytę u neuro mam 10 maja.
Ja także przyłączam się do prośby e-smki, żeby o zębach nie rozmawiać , bo kanałówki też mam za sobą
Cieszmy się słonecznym weekendem
Pogoda rzeczywiście piękna, oby tak do wtorku i wszystkim, którzy wyjeżdżają świeciło słońce.
Pomimo, że lekarz zabronił mi chwilowego kontaktu z ojcem/dla mojego zdrowia/ to jednak zadzwoniłam, bo się martwiłam i usłyszałam same wyrzuty i narzekania. Nie wiem co mam zrobić, jemu się tam nie podoba, oczekuje, że podejmę się nad nimi całodobowej opieki.
A ja zaczynam się zastanawiać czy mam rzut czy to efekt depresji, bo nogi mam ociężałe, chodzę jak zombi, nie mam siły. Czy wystarczy może, żebym trochę odpoczęła i wszystko się uspokoi. Na szczęście wizytę u neuro mam 10 maja.
Ja także przyłączam się do prośby e-smki, żeby o zębach nie rozmawiać , bo kanałówki też mam za sobą
Cieszmy się słonecznym weekendem