17-06-2016, 06:31
Witam wszystkich i pozdrawiam. Mam na imię Piotr. SM dorwało mnie w trochę późnym wieku (przynajmniej stwierdzono) w lutym tego roku - a wiek no cóż - 46 lat. Zaczęło się od małych problemów z chodzeniem, a zakończyło brakiem równowagi, problemem z chodzeniem, brakiem koordynacji, no i te podobne objawy. Oczywiście dawka pięciodniowa solumedrolu dała trochę efektu, lecz wiadomo nie do końca. Trochę przeszło lecz wiadomo nie całkiem. Trzymać jakoś się trzymam, no bo i z racji wieku trochę w różnych sytuacjach nauczyłem się dawać radę. Najwazniejsze to i to że jestem całkowicie samodzielny. Tak więc witam wszystkich w tym gronie.