Filmy

[Benita]

Ja się przymierzam właśnie starego oglądałam... piękny film a ten nowy .... jakoś nie mogę się przełamać, też boję się porównań

[yasmina]

Przełam się , ciekawa jestem opinii.

[fruu]

Porównań nie róbcie, bo porównać się nie da. Starego Znachora pamiętam, choć bez szczegółów, zaś nowy... Dla mnie fajny ale w nim wszystko jest takie dzisiejsze... takie szybkie, takie po łebkach i takie bez wielkich dramatów. Choć akurat prostota uczucia Zośki w tej nowej wersji mi się podobała.

[Benita]

No więc właśnie skończyłam oglądać....nie ma co porównywać jak piszę fruu. Zgadzam się z Yasmina co do aktora, dał radę i też go lubię choć przed watahą to nawet nie wiem czy go widziałam..... pamięci do nazwisk nie mam ale od tego jest tu Yasmina   co do filmu to....moim zdaniem brak mu czegoś .. ciężko określić czego.. jakby duszy....to jak z ekranizacjami dobrych książek..... czegoś brak

---

Ale da się oglądać i sama historia jest warta obejrzenia jak ktoś nie zna pierwszej wersji.

[yasmina]

co do filmu to....moim zdaniem brak mu czegoś .. ciężko określić czego.. jakby duszy....

Subtelności...

[Benita]

Właśnie wiedziałam że znajdziesz dobre słowo 

[yasmina]

A ja wczoraj po raz nie wiem już który miałam "randkę" z Clintem Eastwoodem w filmie "Tylko dla orłów". Umarłam 100 razy patrząc na niego

[Benita]

A my oglądaliśmy trzech tatusiów dobra komedia lekka i zabawna

[Bubka]

My nie oglądamy nic, tv mamy zepsuty od paru miesięcy i chyba nie jest nam potrzebny bo dalej czeka na zawiezienie do naprawy.

[Benita]

My nie oglądamy nic, tv mamy zepsuty od paru miesięcy i chyba nie jest nam potrzebny bo dalej czeka na zawiezienie do naprawy.

My na działce też nie mieliśmy tv przez 4 lata jakoś zawsze czasu nie było... za to planszowòwek u nas opór na wieczorne posiadowki