(09-01-2023, 23:27)Lusia98 napisał(a): [ -> ]Yasmina a jak się masz teraz ? Ciągle czekasz na wizytę u neuro ?
Dziś idę, mam nadzieję, że trafię nareszcie na kogoś zaangażowanego, bo tak, jak pisałam czuję się zupełnie pozbawiona opieki lekarskiej. Kaszlę dalej, ręka cierpnie i nadal sm mnie kocha
, bo trwamy w uścisku
. Dam znać po wizycie.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Już po spotkaniu z panią doktor i nie wiem czy jestem zaskoczona czy powinnam się była tego spodziewać, bo teraz już wiem, że poprzedni lekarz po prostu mnie bagatelizował. Ale od początku - pani dr młoda, przemiła, wszystko tłumaczy, odpowiada na pytania. A pierwsze jej pytanie po przeglądnięciu wyników było - dlaczego nikt nie zaproponował pani leczenia? Wyjaśniłam akcję z Ocrevusem, pokiwała tylko głową po czym pokazała mi celem wyjaśnienia zdjęcie ostatniego rezo z czerwca zeszłego roku/poprzedni lekarz zapewniał, że jest świetnie, więc po co to ruszać/ na którym widać co najmniej 20 kilka zmian demielinizacyjnych/nieaktywnych/. Na moje pytanie dlaczego poprzedni mi o tym nie powiedział powiedziała, że kiedyś też tam pracowała i uśmiechnęła się. Czy trzeba bardziej wymowną odpowiedź? Nie rozumie też dlaczego od tylu lat nie zrobiono mi rezo odcinka piersiowego. Jeżeli chodzi o leczenie - nie mam na dzień dzisiejszy żadnej postaci sm, ani RM ani PP, co wcale nie znaczy,że mój stan może się zmienić z dnia na dzień. Są liczne zmiany i trzeba tak zadziałać, żeby je powstrzymać, tym bardziej że są leki, które podaje się w takich przypadkach. Uścisk w klatce piersiowej i cierpnięcie ręki może być spowodowane zmianami w kręgosłupie, ale też przez sm. Oczywiście dostałam skierowanie i na odcinek piersiowy i na mózgowie, a decyzję o dalszym postępowaniu podejmiemy po wynikach.
Yasmina każdy lekarz inny. Widzę, że wiedza każdego jest inna i każdy ma inne zdanie. Dobrze jest mieć rozeznanie ale też najważniejsze to co Ty czujesz. Jeśli obecna Pani doktor zyskała Twoje zaufanie to super.
Trzymam kciuki i czekamy na historię co dalej..
Ja wczoraj aż się przestraszyłam jak forum nie działało. Przez chwilę zamarłam.
U mnie ten rok zaczął się źle. Jest coraz gorzej. Byle do wiosny !
Lusia, to nie to. Lekarze mogą różnic się w sprawie leczenia, podejścia do pacjenta, ale nie wmawianie mi, że jest super, jak nie jest. Domagałabym się leczenia, już dawno zmieniłabym lekarza, gdyby ten mi nie pomógł.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
MRI rdzenia mam dopiero 2.02
i to prywatnie, to jaki jest termin z NFOZu?
, głowa 10.02.
Dostałam na te bóle neuropatyczne lek Preato - 1tbl. na noc, wzięłam 1/2 /zawsze próbuje od niższej dawki/ i od rana chodziłam jak pijana aż mnie ścięło i spałam 3godz. Następnego dnia wzięłam 1/4 i jest ok, będę tak sobie pomalutku zwiększać.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak zobaczyłam, że nie ma forum to podobnie, jak Ty - zamarłam, na dodatek wyskoczyło mi info, że strona jest niebezpieczna. Cieszę się, że już wszystko działa.
---------------------------------------
A co u Ciebie się dzieje, że jest aż tak źle?
Jakaś fatalna aura. Rodzina się sypie . Wydaje mi się że wychodzę już na prostą i nagle Bum. Lecą następne kamienie.
Ja po tym jak na fatalna grypę wzięłam antybiotyki (w trakcie brania czułam się rewelacyjnie zero objawów SM) to po nich mam ich wysyp ;/.. i o ile zawsze walczę do upadłego żeby nie brać tej chemii musiałam się ratować. Teraz nie wiem kiedy znów poczuje się normalnie. Chyba znowu jakiś lekki rzut na moja lewą stronę. W sama wigilię mialam bolesny skurcz w lewej ręce az krzyknęłam bo nie wiedziałam co jest grane. Myślę czasem czy to już nie PPSM. Ale no zobaczymy... Mam nadzieję że znów "jakoś to będzie"...
Ci lekarze chyba sami nie do końca znają się na SMie. Myślę że w większości ich wiedza jest zbyt mała. Terapie lekowe to często "udział w badaniu"... Myślę że Twój poprzedni lekarz nie chciał dla Ciebie źle. Mój też mnie zbył zresztą mówiąc że bagatelizuje i wymyślam.
Czyli Preato to jakiś narkotyk
... Przynajmniej działanie podobne... Ale dobrze wiedzieć. W przyszłości czym zadziałać
No popatrz, u mnie, jak leci to też lewa strona, nawet teraz bardziej ściska z lewej.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Narkotyk hihi - zobaczymy, jak mi dalej pójdzie, bo w zasadzie nie lubię brać lekarstw i już samo to, że kupię i postawię na półce wystarczy - już czuję się zdrowa
. Ale on także działa na poprawę samopoczucia, całą noc spokojnie przespałam, działa też na drętwienia, mrowienia i przeczulicę, a moje ręce coś ostatnio dziwnie reagują...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Lusia, trzymaj się kochana, będzie dobrze, musi być dobrze, masz rację... byle do wiosny, a to już niedługo.
Przytulam
Ogladalam sobie wczoraj film Johnny i taka mala dygresja : powinien być puszczany przez kazda komercyjna stacje dzień przed finałem WOŚP. Może co po niektórzy zastanowiliby się nad sobą i swoja nienawiscia do ludzi i samego Owsiaka.
Ja 17.01 idę do neurologa ... wizyty wyglądają jak produkcja taśmowa i trwają max 5 min, ale i tak ich nie lubię. Na początku lutego też mnie rezonanse czekają ...
Wczoraj wyszłam z domu (pracuję zdalnie) do sklepu i już od pierwszych kroków czułam dziwną słabość w nogach, a potem w sklepie zaczęłam się cała trząść ... szybko wyszłam i wróciłam do domu i nie wiem co to było ... czy SM czy jakiś niewielki atak paniki (?)
@ Yasmina, duzo zdrowia i trzymaj sie! dobrze, ze masz rezonans odcinka piersiowego.
@ Akinom, film Johnny też bardzo chciałabym obejrzeć. 1 stycznia słuchałam wywiadów z księdzem Kaczkowskim więc cudowne rozpoczęciem nowego roku
@ Lusia, bez względu na to jak źle jest w danym momencie, pamiętaj że to tylko moment. Będzie lepiej ❤️
Znowu, już od kilku nocy budzę się tak w okolicach 2 i nie mogę zasnąć. A już było normalnie.
(14-01-2023, 22:55)Tosiia napisał(a): [ -> ]Ja 17.01 idę do neurologa ... wizyty wyglądają jak produkcja taśmowa i trwają max 5 min, ale i tak ich nie lubię. Na początku lutego też mnie rezonanse czekają ...
Wczoraj wyszłam z domu (pracuję zdalnie) do sklepu i już od pierwszych kroków czułam dziwną słabość w nogach, a potem w sklepie zaczęłam się cała trząść ... szybko wyszłam i wróciłam do domu i nie wiem co to było ... czy SM czy jakiś niewielki atak paniki (?)po
@ Yasmina, duzo zdrowia i trzymaj sie! dobrze, ze masz rezonans odcinka piersiowego.
@ Akinom, film Johnny też bardzo chciałabym obejrzeć. 1 stycznia słuchałam wywiadów z księdzem Kaczkowskim więc cudowne rozpoczęciem nowego roku
@ Lusia, bez względu na to jak źle jest w danym momencie, pamiętaj że to tylko moment. Będzie lepiej ❤️
Tosiia, film jest dostępny na pleyerze. Tam ogladalam. I polecam całym sercem. Mi się rzadko zdarza obejrzeć coś od deski do deski, a to się udało.
I Ty nie masz chociaż umiarkowanego stopnia niepelnosprawnosci. To paranoja jest.
Ta sytuacja jest co najmniej bez sensu. Może za dobrze wygladasz na komisji. Czasem trzeba z siebie total lumpa zrobić i to na nich działa. I jęczeć ze sama sobie z niczym nie radzisz.