28-08-2018, 21:50
Zażynanie się w robocie za parę stów więcej też trochę brzmi kiepsko: i jest to opinia ogólna, nie związana nawet z SMem.
Mój dzisiejszy nastroj
|
28-08-2018, 21:50
Zażynanie się w robocie za parę stów więcej też trochę brzmi kiepsko: i jest to opinia ogólna, nie związana nawet z SMem.
28-08-2018, 21:56
Podejmowanie decyzji nie jest moja mocna strona ale chętnie wysłuchać m waszych opinii
28-08-2018, 22:03
Można żyć szczęśliwie na niższym poziomie niż być szczęśliwym w domu a zestresowanym codziennie w pracy
28-08-2018, 22:03
28-08-2018, 22:07
(28-08-2018, 22:03)hela napisał(a):(28-08-2018, 21:50)H.klysz@o2.pl napisał(a): Zażynanie się w robocie za parę stów więcej też trochę brzmi kiepsko: i jest to opinia ogólna, nie związana nawet z SMem. To prawda.
28-08-2018, 22:09
Kiedyś zmieniłam pracę i straciłam na tym 300 zl miesiecznie. Nie żałuję tej decyzji. Miałam spokojną prace i wyrozumiałego szefa.
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
28-08-2018, 22:13
I chyba ważniejsze jest jak pracodawcy podchodzą do naszego l4. Miałam tak że musiałam chodzić chora do pracy a za jeden dzień zwolnienia zabierano 35% z wypłaty. W ostatnim roku byłam kilka miesięcy na l4 i nikt nawet nic nie powiedział, to jest dopiero komfort psychiczny że masz do czego wracać
28-08-2018, 22:14
Blanka a jak Ty się czujesz obecnie ? Myślę, że warto wziąć pod uwagę swój aktualny stan zdrowia. Jak czujesz, że dajesz rade i obecna praca Ci nie szkodzi, to warto zostać. Jednak jak obecna praca powoduje stres, co wiąże się z pogorszeniem SM, to warto się zastanowić nad zmianą, z tego względu, że jak przyjdzie jakiś mocniejszy rzut, to możesz już do tej pracy nie wrócić lub być na długim L4, co wiąże się też z mniejszą kasa.
Ja tez mam stresująca prace i duże wymagania ale stwierdziłam, że dopóki daje rade to pracuje dalej i nie zmieniam. Poza tym juz dwa razy wracalam po dluzszym L4 do pracy i nie bylo problemu. Pracodawca jest wyrozumialy, co tez sie liczy. Jak będę czuła, że już nie daje rady lub przez prace pogorszy sie moj stan zdrowia, to będę myślała o zmianie. Mam nadzieje, ze coś pomoglam
29-08-2018, 00:16
Dobry wieczór. Mój nastrój powinien być dzisiaj wesoły, wyjątkowy. W końcu odebrałam wypis ze szpitala, gdzie wykluczono u mnie SM. Ale co dalej? Objawy są: zmęczenie, czasem problem z widzeniem, drentwienie rąk nóg, pojawia się nawet twarzy. A oni każą leczyć nerwy i psychiatrii. Najgorsze że przez częste moje chorobowe w pracy znowu ją stracę. Więc jak tu mieć dobry nastrój?
29-08-2018, 00:19
(29-08-2018, 00:16)Ivona napisał(a): Dobry wieczór. Mój nastrój powinien być dzisiaj wesoły, wyjątkowy. W końcu odebrałam wypis ze szpitala, gdzie wykluczono u mnie SM. Ale co dalej? Objawy są: zmęczenie, czasem problem z widzeniem, drentwienie rąk nóg, pojawia się nawet twarzy. A oni każą leczyć nerwy i psychiatrii. Najgorsze że przez częste moje chorobowe w pracy znowu ją stracę. Więc jak tu mieć dobry nastrój? Na podstawie czego wykluczono SM? |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|