Liczba postów: 2 146
Liczba wątków: 27
Dołączył: Lut 2018
Reputacja:
16
Czy ktokolwiek z Was przyjmuje już Mayzent? Co prawda wszedł on do programu od 1 listopada, ale może akurat ktoś już go dostał i może się podzielić wrażeniami i odczuciami :-)
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...
Liczba postów: 2 146
Liczba wątków: 27
Dołączył: Lut 2018
Reputacja:
16
Jestem ciekawa jak to działa. Jak przeczytslam ulotke i zestaw badan przed rozpoczęciem leczenia to chyba bez szpitala się nie obędzie, bo wyniki wynikami, ale okulista, kardiolog, jakies tam specjalistyczne badania. I szczerze to zaczynam się wahac. Nigdzie nie znalazłam, jakie jest dzialanie leku. Nikt tego jeszcze nie stosuje. Zobaczymy.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...
Liczba postów: 2 146
Liczba wątków: 27
Dołączył: Lut 2018
Reputacja:
16
Na bank okulista i kardiolog. Jakies genotypy. Poczytaj ulotkę, tam wszystko jest. W sumie to trzeba być zdrowym.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...
Liczba postów: 2 146
Liczba wątków: 27
Dołączył: Lut 2018
Reputacja:
16
Może to was wszystkich zdziwi, ale nie mam fb i nie chce tego miec
W językach już niestety też biegla nie jestem. Angielskiego nigdy się nie uczylam, a niemiecki coraz bardziej ucieka. Rosyjski tez.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...